Hej:)Strasznie się cieszę że mamy już weekend.Ten tydzień był dla mnie strasznie męczący.Codziennie pełno stresu,nauka do późna pełno sprawdzianów i kartkówek dlatego cieszę się że mam już chociaz połowę ich za sobą.W tym tygodniu tez mam dużo nauki ale chyba odrobinę mniej niż w tym który się skończył.Już nie mogę się doczekać ferii,chciałabym się tak porządnie przez te dwa tygodnie wyspac i odpocząć ale jeszcze troche musze na nie poczekać.W dzisiejszym poście zrobiłam sklejkę zdjęc z instagrama ze stycznia,bo chciałam zrobić nowe zdjęcia,ale jest bardzo ciemno na dworze i zdjęcia nie wychodzą.Nie chce robić ich ze sztucznym światłem dlatego wolę dodać te z instagrama.
U mnie pogoda strasznie brzydka,pada deszcz i jest straszna mgła.Słyszałam ze w niektórych miejscach spadł śnieg ale niestety nie u mnie.Może do ferii jeszcze zdąży tutaj zawitać:D
1.PolandNeedsWWATour,jesteśmy w światowych trendach:)/2.Księżyc wieczorem/3.Nauka
4.Wyjazd na łyżwy/5.Perfekcyjne zdjęcie:)/6.Ranne odpoczywanie
7.Ćwiczenia/8.Oglądam Disney Channel haha:)/9.Happy New Year!
Hej:)Trochę mnie nie było ale zaczęla się szkoła i niestety mam teraz dużo mniej czasu na pisanie postów.Wracam do domu ok 16 i zaraz jest ciemno,więc nie mam nawet kiedy zrobić zdjęć.Jeszcze teraz muszę poprawić kilka ocen,bo zbliża się koniec semestru i w tym tygodniu mam do napisania 4 sprawdziany i 2 kartkówki,nawet nie chce myśleć jak będzie wyglądał mój tydzień po weekendzie.Dzisiaj wstałam o 11,musiałam odespać codzienne wstawanie rano o 6,do którego dalej nie moge się przyzwyczaić.Ferie mam dopiero od 14 lutego i na pewno te całe tygodnie czekania na nie będą mi sie dłużyły,ale trzeba jakoś dać radę:)No to zmykam do nauki,miłego weekendu!
Kiedy zaczynacie ferie?Piszecie dużo sprawdzianów i kartkowek w tym tygodniu?
Hej:)Do napisania tego posta zabieram się już od dłuższego czasu i w końcu zdecydowałam się go napisać.
Większość dziewczyn(przynajmniej mam takie odczucia,z tego co widzę)narzeka na swoje nogi,uda.Ja na początku nie zwracałam na to uwagi,bo moje nogi są długie i nie są jakieś okropne,że nie wiem jak na nie narzekam ale jakoś nie za bardzo mi się one teraz podobają.Podoba mi się taka przerwa między nogami i ja mam ją małą a chciałabym ją trochę powiększyć.Na początku wogóle mi się nie podobala ale jak widac ja szybko zmieniam zdanie:)
Już od dawna ćwiczyłam jakieś ćwiczenia które znajdywałam w internecie ale to było tylko tak od czasu do czasu aż później całkiem przestałam.A ze teraz mamy nowy rok i na pewno każdy ma jakieś postanowienia z nim związane,więc ostatnio szukając znów jakichś ćwiczeń natknęłam się na te:
i bardzo mi się spodobały wiec zaczełam je robić.Ćwiczę już 10 dni i jeszcze ani razu nie było dnia żebym o nich zapomniała.Na początku miałam straszne zakwasy,nie mogłam schodzić ze schodów,wchodzić na nie i klękać ale teraz już nic mnie nie boli.Ćwiczenia nie są jakieś strasznie trudne i męczące.Zawsze wieczorem znajduje sobie kilka minut żeby je wszystkie wykonać.Na razie jakichś szalonych efektów nie ma( małe są) ale na pewno lepiej się czuje z tym że coś w tym kierunku robię i nie siedzę i nie narzekam.Chciałabym jeszcze dołaczyć do tego bieganie,ale obecna pora roku na to nie pozwala,jednak na wiosne pewnie zacznę jeszcze biegać.
Te ćwiczenia mają nazwę Miley Cyrus Leg Workout,czyli coś na nogi takie jak ma Miley a ona ma je bardzo ładne:)
Ja jeszcze oprócz tych ćwiczeń robię przysiady(chociaż one tam też sa ale moim zdaniem nie zaszkodzi zrobić ich więcej) i tutaj mam taką rozpiskę:
Wczoraj zauważyłam,że nie ma tutaj dnia 9(haha ale ja jestem szybka)więc od razu zrobiłam 10.
No i to chyba na tyle.Napisałam to co chciałam a bałam sie że mi się nie uda :)Polecam te ćwiczenia jeśli też chciałybyście cos zrobić ze swoimi nogami.Ja postaram sie za miesiąc dodać tutaj posta i pokazać jak moje nogi wyglądają po tych ćwiczeniach:)
Jeszcze chce wszystkim życzyć Szczęśliwego Nowego Roku,bo nie miałam okazji:)
